Najpierw przygotowałam plansze. Wydrukowałam tabelki 3x4. Na planszy każda z nas narysowała trasy za pomocą 2-3 pisaków naraz w ten sposób, aby przebiegały przez każdy z kwadratów.
Rysuje Hania |
Następnie wprowadziłyśmy dodatkowe elementy, które ozdobiły i urozmaiciły nasze prace.
Rysuje Ida |
Oto gotowe plansze:
Jedziemy!
Szybko pojawili się chętni do wypróbowania nowych dróg.
Hani |
Idy |
Mamy |
Szybko pojawili się chętni do wypróbowania nowych dróg.
Mama Miś goni Małego Misia. "Nigdy mnie nie złapiesz, Mamciu!" |
Mama Miś szuka synka. "Mamo zwolnij, bo wypadniesz z trasy!" |
Mama i Mały wystartowali z dwóch krańców trasy. "Nareszcie razem!" |
Klasyczne puzzle
Po skończonej zabawie każda z nas pocięła swoją planszę na kwadraty, z których na nowo próbowałyśmy ułożyć trasy. Co prawda to tylko dwanaście, ale za to kwadratowych puzzli, które można
obracać i dopasowywać w różny sposób. Wystarczające wyzwanie nawet
dla starszego przedszkolaka.
À la memory
Na środku rozłożyłyśmy karty z jednego zestawu obrazkiem do dołu. Grały zwierzaczki Idy. Każdy z nich po kolei losował jeden kwadracik i próbował dopasować go do układu. Jeśli mu się udało, pozostali bili mu brawo, jeśli nie, odkładał puzzelek na miejsce obrazkiem do dołu.
Rozłożone puzzle |
Niebieściuk losuje pierwszy |
Mały Miś daje radę |
Puzzle ułożone! Prezentacja graczy (od lewej): Asia, Mama Miś, Cekinka, Niebieściuk, Mały Miś, Mała Zuma i Duża Zuma |
À la domino
Tym razem grała Sówcia z Dużą Zumą. Rozdałyśmy im po tyle samo kartoników, ułożyli je obrazkiem do góry. Próbowali na zmianę dopasować któryś ze swoich kartoników do układu aż ułożyli cały obrazek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz