Co można zrobić z dużą ilością zakrętek po napojach?
Wiele rzeczy. Można układać obrazki i mandale (np. takie), budować pociągi i wieże, udawać, że są monetami, przeliczać, porównywać ilość... Albo oddać na cele dobroczynne.
Żeby było im raźniej, połączyłam je w pary za pomocą pistoletu klejowego. Potem razem z Hanią ustawiałyśmy je w kolejności wzrastającej
oraz w rzędach. Na rozgrzewkę.
Wreszcie przeszłyśmy do etapu właściwego, czyli tworzenia domina. Klasyczne domino składa się z 28 kamieni (płytek), które są kombinacjami 7 różnych elementów. Na początek wybrałyśmy 7 różnych kształtów, które Hania rozrysowała markerem do płyt CD na wypukłych częściach zakrętek.
Ponieważ użyłyśmy permanentnego markera, z wypukłą stroną domina niewiele dało się już zrobić. Pozostała jednak jeszcze strona wklęsła, która też chciała być użyteczna. Przeszukałyśmy mieszkanie i odnalazłyśmy siedem rodzajów małych elementów, które rozmieściłyśmy w nakrętkach.
Tak powstało wielorazowe domino różnoelementowe, z którego wspólnie ułożyłyśmy zamkniętą trasę.
Teraz kolej na kolory. Użyłyśmy drewnianych koralików w 7 kolorach, które ustawiłyśmy w szeregach. Najpierw brałam jeden koralik z najwyższego szeregu i dokładałam do niego drugi z tego samego. Potem jeden z najwyższego i jeden z kolejnego itd. Gdy w najwyższym zabrakło koralików, powtarzałam procedurę. Hania szybko zrozumiała, o co chodzi i przejęła zadanie. To był nasz system rozmieszczania, który stosowałyśmy również w innych przypadkach.
Tym razem z kostek zbudowałyśmy (głównie ja, bo to trudniejsze zadanie) łączące się kręgi, cały czas zachowując zasadę domina ("takie same obok siebie").
Przyszła kolej na liczby. Użyłyśmy malutkich muszelek rozmieszczając je w następujący sposób:
Używając muszelkowych płytek stworzyłyśmy gwiazdę (tym razem również głównie ja się głowiłam) z zachowaniem zasady domina.
Na koniec powstało domino plastelinowo-ziarenkowe. Hania wklejała do zakrętek plastelinę w odpowiednich kolorach, następnie do plasteliny wciskała różne ziarenka: mak, kaszę jęczmienną, kaszę jaglaną, siemię lniane, pieprz kulki, ryż, ozdobne cukiereczki.
SUUUUUUUPER! Bardzo mi się podoba! ;-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba :) Byłam zaskoczona, że odnalazłaś mojego starego posta :) Trochę zaniedbuję tego bloga, ale następne posty pojawią się na pewno, już niedługo :)
UsuńAch, bo my kochamy nakrętki :-)
Usuń